Robert Bogdański Robert Bogdański
2452
BLOG

Czy ta fala zmiecie rząd?

Robert Bogdański Robert Bogdański Protesty społeczne Obserwuj temat Obserwuj notkę 155

Ta na pewno nie. Ten rząd może załatwić tylko tsunami, które na pełnym morzu pokazuje się jako drobna falka. Co może to tsunami wywołać o tym za chwilę, a na razie o obecnej fali, w której więcej piany niż siły.

Wystarczy zestawić ze sobą dane dotyczące zasięgu protestów w sieci i dane z najnowszych sondaży, aby się o  tym przekonać. Histeryczne krzyki i tupanie nogami nie zachwieją pozycją rządu, co najwyżej skłonią co wrażliwszych polityków do zakupu zatyczek do uszu. Popularne było przed laty określenie „bicie piany”, teraz już nieco zapomniane. Otóż totalna opozycja bije pianę. Czyni to z zapałem i pomysłem, ale to tylko piana.

Tymczasem analiza dotycząca skali protestów w mediach społecznościowych (http://politykawsieci.pl/analiza-5-rzeczy-ktore-wiemy-po-protestach-dot-sn-w-socialmedia/) wykazuje, że protest nie osiągnął nawet połowy intensywności tego z czasów #czarnyprotest. Na ulicach jest dużo ludzi, ale gdzież tym tłumom do liczebności słynnego marszu „240 tysięcy” sprzed ponad roku? Owszem, widać zmianę pokoleniową, ale czy to wystarczy, aby protesty odniosły sukces? Wątpię.

Natomiast sondaże partyjne ruszyły, ale ruszyły w przeciwnym kierunku niż mogliby przypuszczać organizatorzy podsycający protesty. PiS zyskuje w nich po 2-3 punkty procentowe, PO traci lub zyskuje niezauważalnie, Kukiz trzyma się na stałym poziomie, a Nowoczesna fluktuuje od progu po pozycję bliską Kukizowi. SLD trzyma poziom, a PSL nurkuje. Ostatni sondaż IBRIS robiony w apogeum konfliktu, gdy tylko ślepi i głusi wyborcy mogli nie widzieć, co się dzieje, wygląda tak: http://ewybory.eu/sondaz-ibris-21-07-2017/

Wniosek? Suweren też jest niezadowolony z działalności wymiaru sprawiedliwości i jest w stanie przymknąć oko na fatalny styl procedowania i rozmaite drobniejsze i grubsze faule, aby tylko uzyskać efekt. W dodatku styl działań totalnej opozycji jest nie lepszy, a ostatnio opublikowany przez szefa fundacji Otwarty  Dialog instruktaż, jak zrobić w kraju Majdan (https://www.facebook.com/notes/bartosz-kramek/niech-pa%C5%84stwo-stanie-wy%C5%82%C4%85czmy-rz%C4%85d/10155402239540772/) może tylko upewnić Suwerena w podejrzeniu, że protesty są zwykłą hucpą, w dodatku orkiestrowaną w niejasny sposób. W końcu Suweren pamięta, że poprzednie protesty zostały wykorzystane przez lidera KOD merkantylnie, więc nieufność jest naturalna.

Czy to znaczy, że rząd i PiS mogą spać spokojnie? I tak i nie. Przez najbliższe dwa lata tak, bo nikt im nic nie zrobi. Ale w roku wyborczym Suweren zechce przyjrzeć się temu, co faktycznie zostało zrobione w wymiarze sprawiedliwości. Bo skoro podżyrował niepewny rachunek, to coś musi za to otrzymać, prawda? I jeśli pojawią się znowu sędziowskie afery, w rodzaju tej ujawnionej niedawno w Krakowie, gdzie sądy przyklepywały wyłudzenia dużych działek gruntu metodą „na zasiedzenie” (http://krakow.onet.pl/krakow-posadzil-rabarbar-przejal-za-darmo-35-hektara-ziemi-wartej-miliony-zlotych/c2v73bg), to Suweren się wkurzy.

I wówczas, bez specjalnych protestów, Majdanów, bez estrad i aktorów recytujących z przejęciem chwytające za serce teksty, Suweren wyda wyrok na władzę i ten wyrok bezlitośnie wykona. Wbrew pozorom walka o sądownictwo nie kończy się z chwilą uchwalenia tych ustaw, ale zaczyna. Panie Ziobro: the floor is yours!

Nie lubię stadności myślenia, więc będę przebywał raz po jednej, raz po drugiej stronie barykady.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo